Tajemnicze ulotki o „skażeniu benzenem”

4
97
kędzierzyn benzen

Ulotki informacyjne zawierające niepokojące wyrażenia o skażeniu miasta benzenem są oznaczone herbem miasta. Może to sprawiać wrażenie, że rozpowszechnia je kędzierzyński magistrat.
– To nieprawda – wyjaśnia rzecznik Urzędu Miasta, Jarosław Jurkowski. – Samorządowi również zależy na pełnym informowaniu społeczeństwa w zakresie zanieczyszczenia powietrza benzenem i działań podejmowanych w celu zmniejszenia jego emisji. Apelujemy jednak, aby przy wszelkich podejmowanych oddolnie akcjach bazować na sprawdzonych informacjach, bez wprowadzania mieszkańców w błąd i wywoływania ich niepotrzebnego zaniepokojenia.
Ratusz tłumaczy również, że zgodnie z opiniami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej notowane obecnie stężenie benzenu nie zagraża życiu bądź zdrowiu mieszkańcom miasta.

Poniżej zamieszczamy opinie WIOŚ i PPIS:

Krzysztof Gaworski, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska:
W chwili obecnej nie można mówić o skażeniu powietrza benzenem w Kędzierzynie-Koźlu. Jedyna, ustalona dla tego zanieczyszczenia norma (dla celu ochrona zdrowia ludzi), wynosząca 5 mikrogramów w metrze sześciennym, obliczana jest jako wartość średnioroczna i do chwili obecnej nie została przekroczona. Jednogodzinne stężenia benzenu, uzyskiwane na stacji automatycznej, nie są normowane i nie powinny być porównywane z normą roczną. Jednocześnie pragnę poinformować, że aktualnie rejestrowane na stacji w Kędzierzynie-Koźlu wartości stężeń benzenu utrzymują się na niskim poziomie.

Małgorzata Kopczyńska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny:
Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kędzierzynie-Koźlu pełni nadzór w środowisku pracy nad pracownikami zatrudnionymi w zakładach pracy. Na stanowiskach pracy, gdzie występuje narażenie na kontakt z benzenem, nie występują przekroczenia stężenia benzenu. Brak jest również zgłoszeń od lekarzy o jakimkolwiek zatruciu ostrym lub przewlekłym spowodowanym przez benzen.

/kc/