Kędzierzyn-Koźle: Boks wypromuje miasto?

2
94
Sport w Kędzierzynie-Koźlu
Koszt gali boksu, na którą miasto zarezerwowało w budżecie 150 tys. złotych, sprowokował wśród miejskich radnych burzliwą dyskusję. Tak było w lutym bieżącego roku. Głównym oponentem był wówczas radny z Blachowni, Ryszard Masalski, który zwrócił uwagę, że to niepotrzebny wydatek. Byli też entuzjaści tego przedsięwzięcia, m.in. radny Tomasz Scheller ze Sławięcic, który uznał, że gala boksu zawodowego, to niepowtarzalna okazja do przećwiczenia swoich umiejętności przez młodych pięściarzy z sekcji „Chemika”. Czy majowa gala była udanym wydarzeniem trudno ocenić, dla młodych bokserów na pewno, bo zaistnieli chociaż przez chwilę na profesjonalnym ringu, a walkę wyemitowaną przez Polsat Sport obejrzało przed telewizorami setki tysięcy osób. 
W podsumowaniu gali, podczas ostatniej konferencji prasowej władz miasta, prezydent Sabina Nowosielska oficjalnie podała cały koszt tego sportowego wydarzenia. Ogółem koszty wyniosły 120 tys. złotych. Od komercyjnych sponsorów udało się pozyskać 52 tys. złotych. Różnicę, czyli 68 tys. złotych wyłożyło miasto wraz z miejską spółką KKPP (10 tys.). Chociaż komentatorzy sportowi Polsatu Sport nie wyrazili się pochlebnie o walce wieczoru z udziałem Mariusza Wacha i Marcelo Nascimento (Polak pokonał Brazylijczyka na punkty), to Nowosielska podkreśla, że wcale nie najważniejsza była tu wartość sportowa wydarzenia, ale tzw. wartość mediowa.
– Ja nie oceniam wartości tego wydarzenia pod względem sportowym. Interesuje mnie wartość mediowa, czyli te momenty w czasie transmisji gali, w których hasło „Kędzierzyn – Koźle jestem eKKo”, było widoczne na banerach, na tle ringu, a także wtedy, gdy na telebimie wyświetlał się napis „Inwestuj w Kędzierzynie – Koźlu”. Jak twierdzi prezydent, szczególnie napis zachęcający do inwestowania na terenach miasta był bardzo dobrze widoczny na ekranach telewizorów.
To właśnie te czynniki, jak podkreśla Nowosielska budują wartość mediową, którą można dość precyzyjnie policzyć. 
–  Takie podliczenia robiłam zawsze po meczach ZAKSY. Chodzi o podsumowanie ile razy słowa miasto Kędzierzyn – Koźle, czy gmina Kędzierzyn – Koźle, pojawiły się w internecie, radio, czy telewizji. Tak się liczy wartość mediową – tłumaczy prezydent. To wstępna informacja, ale po rozmowach z Polsatem, dowiedziałam się, że galę obejrzało średnio 600 tys. osób. Zebrałam też bardzo pozytywne opinie od wielu osób, w całej Polsce, które oglądały to wydarzenie od początku do końca – zapewnia włodarz i dodaje, że dokładne dane dotyczące wartości mediowej urząd będzie znał za miesiąc. 
Prezydent podkreśla, że miasto posiada bardzo cenne tereny inwestycyjne. Mowa tu o tzw. Polu Południowym, czyli 77 hektarowym terenie przeznaczonym głównie pod inwestycje przemysłowe. Wiadomo, że na jednej z działek swoją siedzibę będzie miała firma przerabiająca popioły. Niedawno miasto podpisało też list intencyjny z kolejnym inwestorem, czyli spółką PTH Technika z Gliwic. 
– Ciągle się zastanawiam, jak wypromować Pole Południowe i Kędzierzyńsko – Kozielski Park Przemysłowy. Jestem skłonna przyjąć każdą formę promocji, żeby przyciągnąć do nas przedsiębiorców, bo wielu z nich nawet nie wie o tym, że mamy takie tereny – mówi Nowosielska. Dlatego nie oceniam wartości sportowej gali, natomiast uważam, że jako promocja miasta, to było bardzo dobre wydarzenie. 
Miasto, a konkretnie Kędzierzyńsko – Kozielski Park Przemysłowy próbuje się reklamować przez sport jeszcze inaczej. Jakiś czas temu przy autostradzie A4 na wysokości Żernicy w pobliżu Gliwic  stanął bilbord o wymiarach 18 na 6 metrów. Do inwestowania w mieście zachęcają zawodnicy ZAKSY: Grzegorz Bociek, Rafał Buszek i Jurij Gladyr. 
 
Katarzyna Solarz
 
Fot. Iwona Naworska