Kierowco! Czy przygotowałeś się na zimę?

2
79
Fot. freeimages

Śliska nawierzchnia spowodowana opadami śniegu lub błotem pośniegowym, niewłaściwa technika jazdy, nadmierna prędkość – w okresie zimowym bardzo łatwo wpaść w poślizg i spowodować kolizję. Dlatego policja apeluje o rozsądek, wyobraźnię i jazdę dostosowaną do panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych. Przedstawiamy również kilka wskazówek, jak przygotować siebie i swój pojazd na zimę.

Pierwszą istotną kwestią, która wpływa na naszą umiejętność kierowania pojazdem, jest odpowiednie ustawienie swojego miejsca za kierownicą. W fotelu kierowcy powinniśmy "usadowić" się w taki sposób, by nasz środek ciężkości znalazł się w miarę możliwości jak najniżej, z zachowaniem jednocześnie odpowiedniego pola widzenia. Należyte usytuowanie się za kierownicą pozwala lepiej "czuć" prowadzony przez nas pojazd. To, co dzieje się z tyłu samochodu, kierowca jest w stanie "odczytać" za pośrednictwem swoich pleców, jeżeli te oczywiście będą przylegać do oparcia fotela.

Siedząc za kierownicą, wyregulować powinniśmy dwa wymiary. Pierwszy z nich to odległość fotela od pedałów. Stawiając lewą nogę na sprzęgle, wciskamy pedał do oporu. W tym położeniu noga powinna być lekko ugięta w kolanie. Poprawia to lepsze wyczucie sprzęgła, a w razie zderzenia, kiedy to odruchowo zaprzemy się ugiętą nogą, uchronimy od poważniejszych urazów nasz staw biodrowy i kolanowy. Odległość fotela od kierownicy regulujemy dopiero po oparciu naszych pleców – nasze ręce, znajdując się na kole w pozycji na godz. 12.00, powinny być lekko ugięte w łokciu. W takiej pozycji kierowca ma swobodny dostęp do wszelkich urządzeń znajdujących się w obrębie kierownicy. W tej sytuacji, błędem byłoby zarówno umiejscowienie się zbyt blisko koła kierownicy, jak i w znacznej odległości od niej.

Kwestią oczywistą dla bezpiecznej jazdy są zapięte pasy bezpieczeństwa. Zabezpieczenie się pasami jest niezbędne nawet na krótkiej trasie i przy niewielkiej prędkości. Większość nowych pojazdów wyposażona jest bowiem w poduszki powietrzne – jeśli zdarzy się, że, kierując autem, uderzymy w pojazd poprzedzający, może to spowodować uruchomienie poduszki, która, jak wiadomo, wybucha z ogromną siłą. Bez zapiętych pasów bezpieczeństwa może to nieść za sobą przykre konsekwencje.

Za pośrednictwem kierownicy i odpowiednio na niej umieszczonych rąk otrzymujemy wiele istotnych sygnałów od naszego pojazdu. Dlatego powinniśmy pamiętać, żeby w trakcie jazdy, również bez planowanej zmiany kierunku, trzymać na niej obie dłonie. Nasze ręce, na kole kierownicy powinny spoczywać odpowiednio na godzinie dziewiątej (lewa ręka) i na godzinie trzeciej (prawa ręka).  Godziny te wyznaczają oś poziomą kierownicy, a tym samym – nasze ręce umieszczone są najdalej od siebie. W tej pozycji najlepiej zbieramy wszystkie informacje i wiemy, co dzieje się z kołami samochodu. Przy takim uchwycie, łatwiej również dotrzeć do różnych przełączników i dźwigni.

Zimą swój ubiór dostosowujemy do panującej pogody. Warto jednak pamiętać, że w samochodzie nasze ubranie nie może nas w jakikolwiek sposób ograniczać. To, w jakich butach prowadzimy pojazd, może wpływać np. na szybkość, z jaką wciskamy hamulec. Z kolei jazda w zimowej, często puchowej kurtce, wymaga prawidłowego zapięcia pasów bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że pas powinien przylegać do ciała – w innym wypadku, w razie uczestniczenia w zdarzeniu drogowym, od razu będzie "pochłaniał" energię zderzenia. W rękawiczkach możemy prowadzić pojazd tylko wtedy, gdy są one do tego przeznaczone. W przeciwnym razie, ręce mogą się nam ślizgać po kierownicy.  Z kolei jazda w czapce i szaliku może ograniczyć nam widok, potrzebny w trakcie wykonywania nawet podstawowych manewrów, takich jak np. zmiana pasa ruchu.

Bardzo ważną kwestią, o której musimy pamiętać zimą, jest wymiana opon letnich na zimowe. Opona zimowa, w odróżnieniu od letniej, nie twardnieje i zachowuje elastyczność w temperaturach poniżej 7 stopni Celsjusza, dzięki czemu – lepiej przylega do podłoża. Spowodowane jest to wysoką zawartością krzemionki. Miękka opona zapewnia wysoką przyczepność i trakcję, zmniejszając również ryzyko wpadnięcia w niekontrolowany poślizg. Opony letnie i zimowe różnią się od siebie nie tylko składami mieszanek, ale także wzorami bieżników. Zimowe opony mają szersze rowki centralne i kilkukrotnie więcej poprzecznych nacięć bieżnika, czyli tzw. lameli. Inna budowa ma na celu szybsze i skuteczniejsze odprowadzanie wody i błota pośniegowego oraz zapewnienie lepszej przyczepności na śniegu. Opony zimowe skracają drogę hamowania pojazdu, znacząco podnosząc tym samym nasze bezpieczeństwo podczas jazdy.

Jeżdżąc w trudnych, zimowych warunkach pamiętajmy zawsze o tym,  że to nie pojazd wpada w poślizg i traci panowanie, a jedynie kierująca nim osoba – o wielu czynnikach w trakcie jazdy decydujemy my sami. Komenda Główna Policji apeluje do kierowców o rozsądek, wyobraźnię, dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz przestrzeganie przepisów i zasad bezpiecznej jazdy.

kk