Wodzisławski dworzec kolejowy pięknieje, a raciborski się rozsypuje…

1
333

Wodzisławski magistrat dzięki pozyskaniu wielomilionowego dofinansowania z funduszy unijnych remontuje miejski dworzec kolejowy. W Raciborzu od lat nie możemy się doczekać rewitalizacji zabytkowego budynku, który straszy przyjezdnych i miejscowych.

W ramach prowadzonego remontu dworca kolejowego w Wodzisławiu Śląskim w ostatnim czasie ukończona została już elewacja frontowa (główne wejście). Zrealizowano także docieplenie ścian zewnętrznych i wylewki w wybranych pomieszczeniach. Wykonano ponadto: pożarowy sufit podwieszany na poddaszu, instalacje ogrzewania podłogowego, c.o., wentylacji, wodno-kanalizacyjną i elektryczną w wyznaczonych miejscach.

Na najbliższy czas deweloper odpowiedzialny za modernizację zabytkowego obiektu zaplanował m.in.: dalsze wylewki, kolejne instalacje wentylacji i podłogowe, montaż okien i szklanej fasady w obrębie klatki schodowej, jak również ukończenie robót murowych na elewacji. Zakończenie prac przewidywane jest na wiosnę tego roku.

Założenia remontu

Prace związane z rewitalizacją dworca kolejowego zakładają zachowanie starej konstrukcji obiektu. Ten zostanie odtworzony poprzez zabiegi konserwatorskie. Cegły będą miały naturalny kolor, czerwony. Obiekt zostanie też uzupełniony o elementy iluminacji świetlnej. W projekcie dworca uwzględniono klatkę zewnętrzną z windą, dzięki której z obiektu łatwiej będzie korzystać osobom niepełnosprawnym. Uzyskana zostanie również większa powierzchnia. Ma powstać ponadto dodatkowa galeria połączona z I piętrem dworca.

Projekt zakłada, że na kondygnacji dolnej znajdą się między innymi: poczekalnia, strefa kas, skrzynki do przechowywania bagażu, pełen węzeł sanitarny, punkt gastronomiczny, punkt ładowania telefonów komórkowych, salonik prasowy. W tym miejscu zostanie zapewniony też dostęp do internetu. Na I piętrze znaleźć mają się 4 sale warsztatowo-szkoleniowe z przeznaczeniem na spotkania np. organizacji pozarządowych.

Na realizację projektu przebudowy i rozbudowy dworca kolejowego i budowę Centrum Przesiadkowego miasto pozyskało środki unijne w wysokości ponad 10 mln zł (według pierwotnych umów o dofinansowanie). Wartość całkowita obu projektów, ujęta w umowach, przekroczyła 14 mln zł.

Tymczasem w Raciborzu

Od powodzi tysiąclecia w 1997 roku i wykonanym wtedy pobieżnie remoncie, w kwestii rewitalizacji raciborskiego dworca kolejowego nie zmieniło się wiele. Historia prób, starań i koncepcji metamorfozy dworca do adekwatnego w XXI w. wyglądu jest bardzo bogata, jednak do tej pory żadna nie doszła do skutku. Każda, kolejna po ’97 roku, samorządowa władza obiecuje, że dworzec zostanie zrewitalizowany. Niestety, żadnej nie udało się słowa dotrzymać.

W 2015 roku ówczesny prezydent Mirosław Lenk podpisał nawet list intencyjny wspólnie z Dyrektorem Regionalnego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. Mariuszem Kmerą. W liście tym znalazła się informacja, jakoby kolej zobowiązała się do przebudowy dworca zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami europejskimi. W dwukondygnacyjnym budynku na parterze znajdować miały się pomieszczenia obsługi ruchu pasażerskiego oraz powierzchnie przeznaczone do użytku komercyjnego. Na pierwszym piętrze powstałyby pomieszczenia, które urząd miasta docelowo miał przeznaczyć pod działalność własnych jednostek np. Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych. Koszty przebudowy dworca miało pokryć całkowicie PKP. Prace powinny ruszyć już w 2016 roku, a raciborzanie mieli korzystać z nowego dworca w 2017. Postanowienia zostały jednak tylko na papierze.

Nie jest przesądzone, ale być może nasze pokolenie doczeka się przebudowy dworca kolejowego, który jest tak brzydki, że aż piękny! W końcu jaki inny budynek mógłby lepiej zagrać PRL-owski dworzec kolejowy z lat 80. w głośnym serialu „Rojst” z Andrzejem Sewerynem? Przecież na naszym nic się od tego czasu nie zmieniło. Może tylko już nie pachnie bograczem i flaczkami z kolejowego baru. Pachnie za to czymś innym… mniej przyjemnym.

Po wieloletnich staraniach raciborskich urzędników projekt rewitalizacji dworca znalazł się na liście ministerialnego „Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023” na 36. pozycji. To informacja zawarta w piśmie z Ministerstwa Infrastruktury z 2017 roku. Nie wiadomo, na jakim miejscu jest teraz, ale do 2023 roku zostały zaledwie cztery lata. Jak powiedział nam Michał Woś, członek zarządu województwa śląskiego, remont dworca ruszy bezzwłocznie po remoncie linii kolejowej, który ma rozpocząć się już niebawem. Kiedy? Niestety pełnomocnik ministra Ziobry nie był w stanie tego określić.

Mirosław Zemann
Fot. facebook.com/mieczyslaw.kieca, archiwum portalu, UM Wodzisław Śląski