O smogu na konferencji XVIII Eko-Wystawy

48
332

Każdego roku podczas Eko-Wystawy w Pietrowicach Wielkich odbywa się konferencja otwierająca dwudniową imprezę proekologiczną. W tym roku mówiono o niskiej emisji.

Już po raz osiemnasty w Pietrowicach Wielkich odbyła się Eko-Wystawa Ciepło Przyjazne Środowisku w dniach 12-13 maja. Impreza, podobnie jak w poprzednich latach, przyciągnęła sporo mieszkańców, głównie z powiatu raciborskiego, ale i ościennych, chcących zaczerpnąć fachowej porady u producentów, sprzedawców zwłaszcza w zakresie walki z niską emisją.

Tegoroczną Eko-Wystawę otworzyła konferencja pt. „Smog – istota problemu, zagrożenia”, którą poprowadził Piotr Bajak, wiceprzewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie. Gości przywitali m.in. wójt gminy Pietrowice Wielkie Andrzej Wawrzynek, starosta Powiatu Raciborskiego Ryszard Winiarski, przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Adam Wajda, przewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie Henryk Joachim Marcinek oraz sekretarz Gminy Pietrowice Wielkie Gabriel Kuczera. W konferencji udział wzięli m.in. wójtowie gmin powiatu raciborskiego (Krzyżanowice, Krzanowice, Kornowac). Prelekcji wysłuchali także sołtysi oraz zainteresowani mieszkańcy.

– Nasza Eko-Wystawa osiągnęła pełnoletność. Przez te osiemnaście lat wiele się zmieniło – przywitał gości wójt gminy Pietrowice Wielkie. Jak mówił – mieszkańcy są coraz bardziej świadomi, jak ważna jest walka z niską emisją, stąd chętnie przychodzą na Eko-Wystawę, aby zobaczyć nowoczesne rozwiązania czy zaczerpnąć fachowej porady, ale także miło spędzić czas. Natomiast starosta Ryszard Winiarski zaznaczył, że odpowiedzialność za walkę ze smogiem spada obecnie w głównej mierze na lokalne samorządy, dlatego ważna jest współpraca między nimi. – Przyroda to dobro, które odziedziczyliśmy. Musimy wspólnie dbać o środowisko, żeby przekazać to dobro – następnym pokoleniom. My, lokalni liderzy samorządności, musimy kształtować poglądy współmieszkańców. Trzeba edukować, uświadamiać – argumentował Adam Wajda. Pomysłodawca Eko-Wystawy Henryk Joachim Marcinek zwrócił uwagę, że wszelkie zmiany należy wprowadzać stopniowo. – Wprowadzenie obecnie zakazu spalania węgla jest nierealne. Nie należy straszyć społeczeństwa – mówił. Jak argumentował – podejmowane aktualnie decyzje z czasem przyczynią się do poprawy jakości powietrza. Wśród nich wskazał uchwałę antysmogową oraz zakaz produkcji kotłów poniżej V klasy, który będzie obowiązywał od lipca.

Podczas konferencji otwierającej prelekcje wygłosili: Patryk Swoboda z Planergia oraz Andrzej Oczoś z firmy Galmet. Pierwszy z prelegentów mówił o niskiej emisji. Przedstawił problemy związane ze smogiem oraz jak można mu zapobiegać. Drugi przedstawił historię syna przyjaciela, który zdecydował się na ogrzewanie domu pompą ciepła.

Patryk Swoboda swoje wystąpienie rozpoczął od podkreślenia, że temat niskiej emisji jest coraz bardziej popularny. – Przygotowany przez nas spot we współpracy z gminami Subregionu Zachodniego w ramach kampanii „Nie truj sąsiada” z Marianem Dziędzielem w ciągu trzech tygodni miał pół miliona odsłon. Mocno postawiony temat i świetne przyjęcie – ponad 90 procent odbiorców zareagowało pozytywnie – argumentował Patryk Swoboda. Mówiąc o smogu – porównał obecny stan zanieczyszczenia powietrza w Polsce (Rybnik 2017) do smogu londyńskiego z 1952 roku. Wśród skutków „oddychania rozrzedzonym dymem” – wymienił: 6% wzrost śmiertelności, 8% wzrost śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych (badania Śląskiego Centrum Chorób Serca i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w latach 2006-2014). – Smog zabija powoli. To jest efekt długofalowy. Wpływa również na wzrost zachorowalności na nowotwory – mówił Swoboda (Fot. smoglab.pl).

Następnie prelegent wskazał źródła zanieczyszczeń. – W społeczeństwie funkcjonuje mit, że przemysł nas truje. Tak, ale nie tak jak kiedyś. W sferze przemysłu wiele zrobiono w ostatnich latach, w przeciwieństwie do gospodarstw domowych: elektrofiltry, odsiarczanie spalin, odazotowanie spalin, normy emisyjne. Stąd za niską emisję odpowiadają obecnie przede wszystkim domki jednorodzinne – 52%, fabryki – 17%, samochody – 12%, elektrownie – 6% i inne źródła – 12% – wyliczał prezes firmy Planergia. – Trujemy się sami. Zanieczyszczenia z domowego komina opadają w promieniu 10-krotności jego wysokości, czyli na nasz dom i najbliższe otoczenie – mówił. Wśród przyczyn smogu wymienił: niedrożne kominy, stare kotły, spalanie śmieci oraz paliwa niskiej jakości.

Patryk Swoboda zadał również retoryczne pytanie: Czy my mamy inne płuca niż nasi sąsiedzi? W ten sposób przedstawił problem związany z informowaniem społeczeństwa o zanieczyszczeniu powietrza. Podczas gdy w Polsce jest to – 300 µg/m3 (poziom alarmowy), w Czechach już 100 a np. w Słowacji 150 (Fot. smoglab.pl).

– Zanieczyszczeniu powietrza sprzyjają: brak reakcji, przyzwolenie społeczne i złe nawyki, brak ugruntowanych pozytywnych wzorców, przestarzałe instalacje grzewcze, niska efektywność energetyczna budynków, brak efektywnych źródeł finansowania – podkreślał prelegent.

Mieszkańcy – zdaniem Patryka Swobody – widzą potrzebę inwestycji w zakresie termomodernizacji, modernizacji źródła ciepła, ale problemem są koszty. Stąd ważne jest wsparcie finansowe dla właścicieli domków jednorodzinnych (Fot. gminazenergia.pl). – Starajmy korzystać się z instrumentu dotacyjnego, kiedy mamy taką możliwość – radził.

Zwrócił również uwagę, że przeprowadzając inwestycje, warto zacząć od ograniczenia zużycia niskiej energii (termomodernizacja) a następnie wykonać modernizację instalacji grzewczej i dalej korzystanie z odnawialnych źródeł energii. Jednak nie zawsze kolejność przedsięwzięć jest prawidłowa, chociażby ze względu na dostępne w danym momencie formy dotacji. Idealne byłyby – zdaniem prelegenta – rozwiązania kompleksowe.

XVIII Eko-Wystawę w Pietrowicach Wielkich wspierał również Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Fot. Ireneusz Burek

Krystyna Stanik

„Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach”.