Premiera pszowskich questów

2
173
IMG_1450.JPG

Przygotowane przez młodzież szlaki po Pszowie są już dostępne dla wszystkich, którzy chcą poznać miasto w niebanalny sposób.

 

 

W sobotę, 7 czerwca w ramach XIX Dni Pszowa odbył się finał projektu „Z questingiem przez Pszów”. Młodzież biorąca udział w przedsięwzięciu przygotowała prezentację dotyczącą całości jej pracy, a także omówiła poszczególne questy. Opiekun questu, Teresa Kabut wręczyła dyplomy wszystkim uczestnikom projektu oraz złożyła podziękowania na ręce prowadzących zajęcia, Joanny Pawełek, Katarzyny Wojaczek i Weroniki Konieczny.

 

W Miejskim Ośrodku Kultury można było zobaczyć fotograficzną dokumentację projektu oraz wernisaż prac plastycznych powstałych podczas zajęć. W tym dniu po raz pierwszy ujrzały światło dzienne ulotki z przygotowanymi przez uczestników questami. Podczas finału obecny był burmistrz Pszowa, Marek Hawel oraz członkowie Rady Miasta. Imprezę uświetnił występ Aleksandra Zieleźnego.

 

Zanim nastąpiło oficjalne zakończenie prac nad projektem, poszczególne grupy przeszły po przygotowanych przez siebie trasach. Informacje o tym, czym jest quest, dla kogo został przeznaczony, gdzie rozpoczyna się przygoda i jaki czas przewidziano na pokonanie drogi znajdują się na ulotkach, dostępnych na stronie Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie.

 

Efekt projektu to 8 wiodących po Pszowie ścieżek, czyli 8 pomysłów na spędzenie wolnego czasu i poznanie różnorodnych aspektów zwiedzanej miejscowości.

Pierwsza z tras, nosząca nazwę „Z Wiercipiętą po Starej Maszynie” przeznaczona jest głównie dla najmłodszych i rozpoczyna się obok bramy pszowskiej bazyliki. „Pszowskie rzemiosło z dziada pradziada” wiedzie od kopalni „Anna” aż do Miejskiego Ośrodka Kultury. Turyści mogą zapoznać się z charakterystycznymi, wykonywanymi przez mieszkańców zawodami. Kolejna z tras „Do Uśmiechniętej Strażniczki po skarb” biegnie od Urzędu Miasta do Pszowskiej Bazyliki. „Jednośladem przez Pszów” przeznaczona jest dla miłośników dwóch kółek. Rowerowa wyprawa trwa około dwóch godzin. Kolejna trasa przeznaczona jest dla osób, które chcą się zapoznać z pszowskimi placówkami edukacyjnymi. „W sercu Pszowa” to jeszcze jedna piesza wędrówka. W jej trakcie można się m. in. dowiedzieć, gdzie stał samolot TU-104. „Po zielonej górce” wiedzie odwiedzających ścieżkami Pszowskiej Kalwarii. „A teraz znejdź se bordo blaszok i slyź w lewo, Miń rychtyk wielkie dzrzewo. Zmierzej kaj usłyszysz ryki. Uwierz, to nie ryczą żodne byki” – takie wskazówki, pisane gwarą czekają z kolei na tych, którzy wybiorą trasę „Szpacyr Ślonzoka po pszowskim lufcie”.

 

W projekcie wzięło udział 16 osób w wieku od 13 do 19 lat. Celem, który przyświecał młodzieży podczas jego realizacji było pokazanie, w jaki sposób uatrakcyjnić zwiedzanie miasta, przedstawienie formy darmowej turystyki opartej na wierszowanych zagadkach.  

 

Anna Zganiacz