Temat przyszłości muszli koncertowej w parku miejskim poruszany jest we wszystkich lokalnych mediach od kilkunastu tygodni. Losami muszli interesuje się wielu mieszkanców, o czym świadczy aktywność w mediach społecznościowych oraz liczba uczestników spotkań, na których omawiane są ewentualne koncepcje zagospodarowania muszli. Rozmowy rozpoczęły się w sierpniu bieżącego roku i do dziś nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja. Muszla parkowa silnie wpisała się w krajobraz parku miejskiego. Jednak z punktu widzenia bezpieczeństwa i względów estetycznych z pewnością wymaga kompleksowej renowacji. Problem polega na tym, że muszla ma tylu zwolenników co przeciwników. Ci pierwsi uważają, że muszla owszem wymaga remontu, ale nadal powinna stanowić część parku, drudzy są przekonani, że obiekt należy wyburzyć.
– Temat jest trudny i zdecydowanie wart dialogu. Dlatego też latem podjąłem decyzję o szerokich konsultacjach. Mamy za sobą wiele dyskusji, nieraz burzliwych, ale wiem, że są one konieczne do wypracowania jak najlepszego rozwiązania – mówi Mieczysław Kieca.
W sierpniu odbyło się kilka spotkań. Prezydent rozmawiał z przedstawicielami dzielnicy Stare Miasto oraz osobami odpowiedzialnymi za tworzenie kultury w mieście. 25 sierpnia w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie otwarte w szerszym gronie.
– Po sierpniowych rozmowach można wnioskować, że większość z nas jest zgodna co do tego, że park powinien zachować swoją rekreacyjną funkcję. Wiele osób było również zgodnych, by nadal o tym miejscu rozmawiać, z uwzględnieniem uwag ludzi tworzących w naszym mieście szeroko pojętą kulturę – mówi Mieczysław Kieca. – Jednym z wniosków ze spotkania z mieszkańcami było powołanie zespołu, którego zadaniem jest pochylenie się nad dotychczas zebranymi opiniami i uwagami mieszkańców. Uwagi takie mógł przekazać każdy i dziękuję za każdy głos – dodaje prezydent.
W pierwszej połowie października mieszkańcy mieli możliwość zgłoszenia swoich koncepcji i pomysłów na muszlę. W tym czasie w mediach społecznościowych trwały burzliwe dyskusje. Ostatecznie do prezydenta wpłynęły cztery propozycje. W drugiej połowie października prace rozpoczął powołany wcześniej przez prezydenta zespół, składający się z radnych z dzielnicy Stare Miasto: Izabelę Kalinowską, Mariana Plewnię oraz Romana Juzka, p. dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej Ewę Wrożynę-Chałupską, dyrektora Wodzisławskiego Centrum Kultury Krzysztofa Jarocha, naczelnik Wydziału Edukacji Ludwikę Kłosińską, naczelnika Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji Winicjusza Kuleja oraz kierownik działu zieleni w Służbach Komunalnych Miasta Sabinę Wuwer. Przewodniczącą zespołu jednogłośnie została wybrana Ewa Wrożyna-Chałupska. Zespół rozpoczął pracę od analizy zgłoszonych koncepcji, opinii i uwag. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w miejscu muszli z pewnością nie powstanie parking ani działalność komercyjna. Miejsce to ma nadal spełniać funkcję kulturalno-rekreacyjną. Ma być estetycznie i zielono, tak by miejsce to współgrało z otoczeniem i było przyjazne całym rodzinom. Tak jak dotychczas, nadal powinny odbywać się tam imprezy. Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja odnośnie sceny. W grę wchodzą bowiem dwie możliwości: stały obiekt albo przygotowanie miejsca pod scenę, które będzie można dopasować do potrzeb konkretnych imprez. Na wypracowanie wspólnego stanowiska zespół ma jeszcze cały listopad.
/d/