Rozmawiać z Francuzem po angielsku, i to na południu Francji? W zasadzie to prawie niemożliwe. Przeciętny Francuz rozmawia w swoim kraju tylko w języku francuskim. Dzięki projektowi „Feeding our bodies and minds”, realizowanemu pod opieką nauczyciela języka angielskiego I LO Rafała Gąsiorowskiego, w ramach wymiany młodzieży wodzisławskiej "Jedynki" i Liceum Jules Guesde w Montpellier, uczniowie z Polski i Francji nawiązali kontakt w języku angielskim. Poznali w ten sposób tajniki regionalnych kuchni, odkryli polskie i francuskie specjały; mogli również docenić różnorodność i odmienność kulturową obu krajów, w myśl znanego powiedzenia: "Powiedz mi, co jesz, a powiem ci , kim jesteś".
Kuchnia to tylko jeden z aspektów polsko-francuskiej wymiany. Wyjazdy i podróże to poszerzanie horyzontów. Pobyt we francuskich rodzinach był sprawdzianem otwartości i akceptacji, a to, co najważniejsze, zarówno polscy, jak i francuscy licealiści mogli ''szlifować'' język angielski, a także docenić, jak bardzo przydatna jest znajomość języków obcych.
Wyjazd dostarczył wszystkim wielu wrażeń: poznaliśmy francuski system edukacji, uczyliśmy się we francuskiej szkole biologii, historii i języków obcych; skosztowaliśmy francuskich potraw, zwiedziliśmy hodowlę ostryg, odwiedziliśmy „francuskiego Wedla” i zamoczyliśmy nogi w Morzu Śródziemnym – a wszystko to, rozmawiając i dyskutując w języku angielskim.
Po raz kolejny przekonaliśmy się, że podróże kształcą, że języki są oknem na świat, a my jesteśmy gotowi podjąć kolejne wyzwania i kontynuować projekt pod opieką naszych profesorów, promując Polskę i Śląsk, poznawać innych i cieszyć się odkrywaniem świata.
I LO
/publ.d/