Na konferencji prasowej w wyremontowanej pływalni prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca poinformował opinię publiczną nie tylko o efektach inwestycji na Wilchwach, ale także o dwóch daleko idących zmianach w strukturze Urzędu Miasta. Pierwsza ze zmian to powstanie Miejskiego Zarządu Dróg. W tym przypadku reorganizacja będzie polegać przede wszystkim na połączeniu struktur administracyjnych ze Służbami Komunalnymi Miasta. W założeniach decyzja ta ma po pierwsze doprowadzić do szybszych reakcji SKM-u, z
drugiej zaś strony polepszyć komunikację tej części administracji z mieszkańcami. Zarząd ma zacząć funkcjonować od 1 stycznia. Będzie miał swoją siedzibę na ulicy Marklowickiej. Drugi pomysł, który proponuje Mieczysław Kieca, to utworzenie Centrum Usług Wspólnych. Instytucja ta – jak twierdzi sam prezydent – stanowi od dłuższego czasu przedmiot jego zainteresowania. Tematowi poświęcił swoje studia podyplomowe. Centrum Usług Wspólnych to wyodrębniona w strukturze danej instytucji (np. Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego czy ministerstwa) jednostka organizacyjna, której zadaniem jest świadczenie pewnego rodzaju usług (np. informatycznych, zamówienia publiczne, księgowość) na rzecz przynajmniej dwóch podmiotów. Tego typu rozwiązanie wywodzi się z sektora prywatnego. Szacunki podają, że ponad 80 proc. korporacji transnarodowych korzysta z tego typu centrów. Są one bardzo charakterystyczne, zwłaszcza w świecie wielkich finansów. Zaletą istnienia centrów jest przede wszystkim oszczędność. Wymierne korzyści pojawiają się w dwóch obszarach. Po pierwsze, instytucje oszczędzają czas. Każda jednostka nie musi już zatrudniać np. własnej księgowej lub informatyka. Jednak w razie wystąpienia problemu, wystarczy, że zwraca się o realizację usługi. Po drugie, następuje ujednolicenie procedur, co również skraca okres oczekiwania np. na weryfikację usługi. Drugim elementem, który uzyskuje się dzięki działalności Centrum Usług Wspólnych, jest oszczędność pieniędzy. „Zachomikowane” środki pochodzą z kilku źródeł. Po pierwsze, jednolite procedury prowadzą do zabezpieczenia jakości wykonania usługi. Drugim źródłem oszczędności jest tzw. ekonomia skali. Jeśli urząd realizuje zamówienie na większą liczbę towarów lub usług, wówczas jego możliwości negocjacyjne rosną, a ceny stają się niższe. W przypadku Wodzisławia Śląskiego obszarem pilotażowym dla pomysłu prezydenta są usługi informatyczne. W perspektywie dalszej przyszłości (po roku 2016) będzie możliwe wprowadzenie tych rozwiązań na polu płacowym, kadrowym i księgowym. Najpierw prowadzone będą odpowiednie analizy. Centralizacja usług w tym przypadku ma prowadzić nie tylko do oszczędności, ale także do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa danych osobowych. Mieczysław Kieca zauważył: – wprowadzenie zmian, takich jak: Miejski Zarząd Dróg i Zieleni, Centrum Informatycznego ma w konsekwencji wykreować administrację bardziej przyjazną dla mieszkańców, efektywną i tańszą. – Szef informatyków w urzędzie miasta stwierdza, że proponowane działania mają swoje oparcia w prowadzonych od dłuższego czasu analizach. Pierwsze kroki zostały już podjęte – urząd już w tej chwili dysponuje wewnętrznym obiegiem dokumentów. Po drugie, wszystkie jednostki podległe posiadają to samo oprogramowanie komputerowe. W tej sytuacji, gdy istnieje możliwość szybkiej wewnętrznej komunikacji, a technologie cały czas ewoluują, możemy przetwarzać dane w naszych serwerowniach. Są to nowe serwerownie, więc zwiększa się poziom zabezpieczenia informacji. Centrum informatyczne miałoby zająć się również obsługą telefonii. Proponowane przez Mieczysława Kiecę zmiany mają wejść w życie 1 stycznia.
Fot. Leszek Iwulski
