Trwa walka o pieniądze dla placówek, a co za tym idzie o lepszą opiekę dla pacjentów. Dyrektorzy nie podpisali umów z Narodowym Funduszem Zdrowia na kolejny rok, wciąż trwają negocjacje, gdyż wycena świadczeń proponowana przez fundusz jest zbyt niska. To oficjalne stanowisko przedstawione na konwencie, który miał miejsce w kędzierzyński starostwie.
– W pełni zapewniamy, że pacjenci nie zostaną bez opieki. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia teraz, to te umowy które teraz funkcjonują, są ważne do końca lutego przyszłego roku, w związku z czym mamy prawie trzy miesiące, żeby jakieś decyzje wspólnie podjąć – powiedział Marek Staszewski, dyrektor szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Dyrektor dodał, że żądania dotyczą przede wszystkim zwiększenia ceny za punkt w lecznictwie szpitalnym z 52 do 56 złotych.
– Oczywistym jest, że ze względu na terminy, które dzisiaj obowiązują, czyli negocjacje do 9 grudnia, popieramy również przedłużenie tych negocjacji przynajmniej do 20 grudnia – zaznaczył.
Stowarzyszenie Menedżerów Opieki Zdrowotnej zajmuje podobne stanowisko. W konwencji oprócz dyrektorów szpitali wziął także udział Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, odpowiedzialny za służbę zdrowia.
Kontraktów na 2017 rok nie podpisali wszyscy dyrektorzy szpitali powiatowych w województwie opolskim.
MN
fot. Starostwo Powiatowe Kędzierzyn-Koźle
