W trakcie wczorajszej nawałnicy, jej epicentrum przeszło przez Koźle Rogi. Mimo że burza, silny wiatr i ulewa nie trwały długo, ich skutki były tragiczne. Mieszkańcy Koźla Rogi ucierpieli najbardziej. Z kilku domów wiatr pozrywał dachy, przewracał słupy energetyczne, a drzewa łamał jak zapałki. Oprócz domów ucierpiały także samochody. Na miejscu pojawili się strażacy z Kędzierzyna-Koźla i okolicznych OSP. Na pomoc wezwano także strażaków z Prudnika ze specjalistycznymi podnośnikami. Od blisko 12 godzin trwa usuwanie skutków nawałnicy. Mieszkańcy wstępnie oszacowali straty na blisko milion złotych.
Na miejscu, w nocy, pojawił się wiceprezydent Wojciech Jagiełło, który zapewnił mieszkańców o wsparciu i pomocy, której mogą spodziewać się ze strony Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu. Na oficjalnym, facebookowym profilu Urzędu pojawiła się informacja, że mieszkańcy mogą samodzielnie usuwać zagrażające bezpieczeństwu gałęzie i połamane konary, bez wcześniejszego starania się o uzyskanie zgody na wycinkę. Urząd prosi jedynie o wykonanie zdjęcia przed i po zakończeniu prac, a ewentualne formalności zostają przesunięte na inny termin, kiedy wszyscy uporają się ze skutkami nawałnicy.
MN
źródło: Urząd Miasta