Instalacja na Marklowickiej od dłuższego czasu stoi i straszy.
Sortownia śmieci na ulicy Marklowickiej miała być jedną z tych inwestycji miejskich, która zapewni miastu dochody. Nie zapewni. Po wybudowaniu sortowni okazało się, że zmieniło się prawo i magistrat stracił możliwość korzystania z niej. Niestety w podobnej sytuacji jak Wodzisław znalazło się sporo miast w Polsce, które zdecydowały się na budowę mechanicznych sortowni odpadów. Miasto pozyskało z Urzędu Marszałkowskiego ponad milion zł, by sfinansować budowę tego obiektu. Dodatkowo urząd zagwarantował sobie umorzenie pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości ponad pół miliona zł. Niestety miasto nie uzyskało efektu ekologicznego, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie musiało zwracać dotację. Pojawiły się głosy, że być może rozwiązaniem mogłoby być zorganizowanie na terenie sortowni instalacji doczyszczania odpadów w celu uzyskania z nich surowców wtórnych. Jednak, aby móc zastosować tę alternatywę trzeba by ułożyć się z regionalną instalacją segregacji odpadów. Firma obsługująca regionalną instalację bowiem wcale nie musi być zainteresowana taką formą współpracy. W związku z tym urząd wpadł na rozwiązanie, jakim jest sprzedaż sortowni firmom, które są zainteresowane gospodarowaniem odpadami. Urzędnicy próbowali dokonać tej sztuki już drugi raz. Na terenie nieruchomości znajduje się budynek hali o powierzchni użytkowej 664 m2, linią sortowniczą odpadów komunalnych zmieszanych oraz linią sortowniczą odpadów ze zbiórki selektywnej. Cena wywoławcza gruntu z zabudowaną na niej instalacją wynosiła ponad 3,3 miliona zł. Niestety już po raz drugi okazało się, że nie zgłosił się żaden chętny. Urząd twierdzi, że pojawił się jeden zainteresowany, a rozmowy były bardzo zaawansowane, ale w pewnym momencie przedsiębiorca się wycofał. Na chwilę obecną magistrat chce przeprowadzić ponowne postępowanie w celu sprzedaży gruntu. Postępowanie w tej sprawie ze strony Urzędu Miasta Wodzisław Śląski będzie prowadził wiceprezydent Dariusz Szymczak.
Leszek Iwulski
